![]() |
Materiały prasowe |
Na początku filmu dowiadujemy się, że bohater Mikołaja - Himek - zostaje oskarżony o poważne przestępstwo i przebywa na obserwacji psychiatrycznej. Dopiero później okazuje się, co naprawdę wydarzyło się w Sylwestra w supermarkecie...
![]() |
Fot. materiały prasowe |
"Mój bohater pachnie naiwnością, jest introwertykiem, marzycielem, romantykiem. Naprawdę go lubię - od pierwszej chwili wiedziałem, że to niebanalny człowiek, wrażliwszy od innych i bardziej uważny na świat dookoła. To fajtłapa, ale bardzo odważna fajtłapa..." - powiedział w jednym z wywiadów (stopklatka.pl)
"Supermarket" chwalono m.in. za intrygującą historię, suspens oraz wyrazistych i przemyślanych bohaterów. W sieci można trafić na wiele recenzji filmu. Polecam Wam lekturę chociażby recenzji Konrada Tambora z miesięcznika "Kino":
Co o swoim udziale w filmie mówił Mikołaj Roznerski?
"Supermarket" to potrójna radość. Raz - to mój debiut kinowy, dwa - z takim reżyserem, trzy - z taką obsadą. Znalazłem się w niej i nie wierzyłem, że z nimi gram. Przecież to ludzie, których oglądałem w kinie polskim i których jestem ogromnym fanem. Wydawało mi się, że to nie dzieje się naprawdę." (stopklatka.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz